Tak jakoś ostatnio przy okazji tej wielkiej świątecznej promocji na Steamie zauważyłem, że miejsce na dysku, które gra ma rzekomo zajmować ma się nijak do miejsca faktycznie używanego.
Odkrycia tego nie dokonałbym po prawdzie gdybym nie postanowił zdobyć świątecznego osiągnięcia (achievement) w grze
CrimeCraft GangWars. Dlaczego bym nie odkrył? Ano dlatego, że przy większości gier różnica między deklarowanym a faktycznym użyciem dysku jest niewielka - w dzisiejszych czasach 100 czy nawet 500 MiB nie robi wielkiej różnicy.
Z CrimeCraft jest jednak inaczej - tutaj różnica sięga 4GiB, co jakby nie patrzeć jest prawie 2x większą ilością niż deklarowane 5500MiB...
|
Według Steam'a gra zajmuje 5500MB |
|
Na dysku zaś system pokazuje, że jest to praktycznie 10GB |
Na początku sądziłem, że to po prostu jakiś bug związany z tą grą, ale przypadek ten nie jest odosobniony - dotyczy on praktycznie każdego tytułu, a widoczny jest zwłaszcza przy tych, które "rozwinęły się" od momentu dodania je na Steam'a.
|
Dodatkowo dane ze "Spiral Knights" - kolejnej darmowej gry |
|
W mojej opinii jest to problem wynikający z faktu, że Steam po
otrzymaniu wersji "do dystrybucji" wbija w systemie rozmiar gry i
później już jej nie aktualizuje, podczas gdy producent może ją cały czas
aktualizować i powiększać jej rozmiar.
Rozwiązanie jest proste - ot wystarczyłoby by po każdej aktualizacji producent zmuszony był wbić nowy rozmiar... bo nie czarujmy się mieć 4GB a nie mieć to jest już różnica - zwłaszcza, gdy te 4GB musimy ściągnąć przez Internet.